Odkryjcie słodki i najpiękniejszy owoc Lotaryngii !
Kiedy byłam mała zrywałam (cueillir, ramasser) często te owoce, żeby sobie podjeść (grignoter), ale nigdy nie robiliśmy w domu z niej przetworów (des produits). Nie wiem jak w innych regionach Polski, ale nie spotkałam się z tym jeszcze w Wielkopolsce.
Cette petite prune ronde (oui, c'est une prune) obchodzi swoje święto latem, we Francji, a dokładniej w Lotaryngii (en Lorraine). Dlaczego akurat ten owoc ? Podobno w XVI wieku król Francji Charles IX i jego matka Catherine de Médicis bardzo rozsmakowali się w przetworach z tego owocu i tak oto ta niewielka une pruine de couleur jaune stała się królową (la reine) tego regionu.
Obecnie wyróżnia się dwie odmiany (deux variétés) mirabelki - de Metz i de Nancy. Obie odmiany są odznaczone Indication Géographique Protégée, czyli Chronionym Oznaczeniem Geograficznym i widnieją pod nazwą "Mirabelle de Lorraine". Warto dodać, że owoce muszę przestrzegać pewnych ściśle określonych wytycznych m.in. nie mogą być większe niż 22 cm.
Według danych owoce wyłącznie z Lotaryngii zaspakajają 75% produkcji rynku światowego (une production mondiale) tj. około 15 000 tonnes rocznie (par an). Szczególnie w departamentach Meurthe-et-Moselle (54) i Meuse (55) można zauważyć sady z mirabelkami (des vergers avec des mirabelliers). Sekretem podobno jest idealny klimat (un climat parfait) i ziemie wapiennogliniaste (un sol argilo-calcaire).
Kiedy ten fruit d'or jest dojrzały (mûr) zbiera się potrząsając drzewo (secouer l'arbre) albo zrywa się je ręcznie (une cueillette à la main).
Co tak naprawdę przygotowuje się z tego owocu? Attention ! régalez vos papilles :)
Owoce są spożywane (consommer) w swojej naturalne postaci (la mirabelle est consommée en fruits frais),mrożone (ou surgelée) lub suszone (séchées). Oprócz tego robi się z niej : ciasta : une tarte, un clafoutis, une charlotte, un crumble; dżemy (des confitures), sosy do deserów (des coulis), syropy do rozpuszczenia (des fruits au sirop), ale także alkohol : l'eau-de-vie (wódka na bazie owoców) et la liqueur de mirabelle (likier).
Moim ulubionym i bardzo prostym ciastem jest une tarte à la mirabelle !
Moim ulubionym i bardzo prostym ciastem jest une tarte à la mirabelle !
Po zebraniu mirabelki (après la récoltes des mirabelles) zwykle w ostatnią sobotę sierpnia organizuje się le raid de la mirabelle, czyli takie mirabelkowe dożynki, gdzie oprócz degustacji można wziąć udział w różnych zabawach.
Odsyłam Was też do filmiku, że poćwiczyć sobie słuchanie !
Post powstał w ramach akcji « W 80 blogów dookoła świata ». Oto lista innych blogów, które wzięły udział w akcji :
Chiny:
Biały Mały Tajfun - Yunnańska szynka https://www.baixiaotai.blogspot.com/2018/02/yunnanska-szynka.html
Francja:
Français mon amour - Wołowina po burgundzku i wyrażanie ilości po francusku
Blog o Francji, Francuzach i języku francuskim - Morze w gębie, czyli jak podawać i jeść ostrygi
Francuskie i inne notatki Niki - Poulet Marengo, czyli kurczak à la Marengo - historia i przepis
Madou en France - Tarte flambée - prosty przysmak z prosto Alzacji
Gruzja:
Gruzja okiem nieobiektywnym - Nie ma Gruzji bez chaczapuri
Hiszpania:
Hiszpański dla Polaków - Hiszpańskie danie dla bardzo niecierpliwych - https://www.hiszpanskidlapolakow.com/o-hiszpanii/szybkie-hiszpanskie-danie
Irlandia:
W Krainie Deszczowców - Tradycyjny niedzielny obiad irlandzki
Japonia:
japonia-info.pl - Nikujaga - danie, które miało wzmocnić japońską flotę http://japonia-info.pl/nikujaga-danie-ktore-mialo-wzmocnic-japonska-flote
Kirgistan:
Kirgiski.pl - Beszbarmak - pięć palców i filozofia mięsa http://kirgiski.pl/2018/02/beszbarmak-piec-palcow-i-filozofia-miesa
Enesaj.pl - Pilaw - wschodnia potrawa wszechczasów http://enesaj.pl/2018/02/pilaw-wschodnia-potrawa-wszechczasow
Niemcy:
Niemiecki w domu - Znane potrawy niemieckie
Norwegia:
Norwegolożka – Kanapkomania
Rosja:
Dagatlumaczy - Blin!
Szwecja:
Szwecjoblog - Wszystko kręci się wokół... klopsików https://szwecjoblog.blogspot.com/2018/02/wszystko-kreci-sie-woko-klopsikow.html
Turcja:
Turcja okiem nieobiektywnym - Gözleme - placki cieńsze od naleśników
Wielka Brytania:
Angielski dla każdego: Scones - przepis na pyszne ciasteczka do herbaty http://www.angielskiblog.pl/2018/02/scones-przepis-na-pyszne-ciasteczka-do.html
Włochy:
Primo Cappuccino: Chleb z TOSKANII - uwierzysz że występuje aż w 40 smakach?
http://www.primocappuccino.pl/kuchnia-toskanii-chleb-toskanski/
Primo Cappuccino: Chleb z TOSKANII - uwierzysz że występuje aż w 40 smakach?
http://www.primocappuccino.pl/kuchnia-toskanii-chleb-toskanski/
Różne kraje:
Daj Słowo: Brytyjski czy rosyjski, czyli jak upiec chleb
Bardzo lubię słowo 'mirabelka' :)
RépondreSupprimerMirabelka zawsze mi sie kojarzy ze sloncem i konfiturami. Chcialabym sie kiedys wybrac do Metz na to swieto.:)
RépondreSupprimerMam bardzo dobre wspomnienia z tego dnia :) większość budynków w Metz jest mirabelkowego koloru i siedząc sobie w parku z kieliszkiem wina o smaku mirabelki wszystko jest czarujące :)
SupprimerPamiętam, że jak byłam mała to za płotem rosło u nas drzewo mirabelkowe. Ojadłam się ich wtedy, ale teraz jakoś nie widzę ich nigdzie. Nawet w sklepach rzadko są. A szkoda.
RépondreSupprimerPS- chyba przecinek w wymiarach mirabelek zjadłaś, albo za długo klawisz przytrzymałaś ;)
Czasami kiedy w Lidlu jest tydzień francuski pojawiają się dżemy z mirabelki. U nas ten owoc jest bardzo niedoceniany.
SupprimerO, tak - nie raz tęsknię za mirabelkami i nie mam skąd ich wziąć.
SupprimerSuszone mirabelki? Nigdy nie jadłam , ale bardzo chciałabym spróbować, jak smakują. Może kiedyś będzie okazja!
RépondreSupprimerMirabelki kojarzą mi się z dzieciństem i sadem dziadków (Kasia w Krainie Deszczowców)
RépondreSupprimerMirabelkowe dożynki - czego Ci Francuzi nie wymyślą :)
RépondreSupprimerAle właśnie to w nich lubię. Każdy pretekst do zabawy i docenienie regionalnych produktów jest dobry.
Uwielbiam mirabelki :) Razem z babcią robiłam zawsze dżem mirabelkowy, a gdy dorosłam - zaczęłam robić sama z obfitych zbiorów z drzewa sąsiada :) No i - wino! Wino mirabelkowe jest genialne :)
RépondreSupprimerBardzo rzadko widuje się już drzewka mirabelkowe, szczególnie w miastach. Wina jeszcze nie próbowałam zrobić, ale może kiedyś :)
SupprimerWygląda na prosty i smaczny przepis. Może trzeba upichcić. :)
RépondreSupprimer